Tradycyjnie na obiekcie Circuit de Monaco limity toru będą obowiązywać tylko w zakrętach numer 10 oraz 11, czyli w szykanie "Nouvelle". Jednakże w porównaniu z poprzednimi rundami w tegorocznej rywalizacji F1 zaostrzyła zasady związane z opuszczaniem trasy w tym miejscu.

Szykana "Nouvelle" jest najbardziej kontrowersyjną sekcją na torze w Monako. Tak naprawdę zakręt numer 10 to jedyne miejsce do wyprzedzania w trakcie wyścigów, a podczas treningów czy kwalifikacji kierowcy regularnie blokują koła w tym miejscu. Dodatkowo, w czasie niedzielnych zmagań wielu zawodników często skraca sobie trasę, przejeżdżając po niskich krawężnikach i dzięki temu zyskują minimalne części sekundy.

Chcąc uniknąć takich sytuacji w tym roku, F1 postanowiła zaostrzyć zasady związane z ograniczeniami toru w tej sekcji.

Jeżeli dany kierowca podczas treningu lub kwalifikacji prawidłowo nie przejedzie "dziesiątki", wówczas jego czas zostanie automatycznie skasowany.

Natomiast w przypadku wyścigu, zawodnicy będą mogli tylko raz bezkarnie wyjechać poza obręb trasy w tym miejscu. Za drugim razem kierowcy zostanie pokazana czarno-biało flaga, a każde kolejne wykroczenie będzie zgłaszane do dyrekcji wyścigu. Co ciekawe, jeśli sędziowie uznają, że dany driver został wypchnięty w "dziesiątce" przez rywala, uniknie on dalszych sankcji.

????????????10-11(????????)????????????????????????????????????????????????????

#MonacoGP pic.twitter.com/iRmARUYOnD

? TeamLH44_JP (@TeamLH44_JAPAN) May 19, 2021

Podczas ostatniego GP Monako w 2019 roku tylko dwóch zawodników zostało ukaranych za "wybryki" w szykanie "Nouvelle". Tymi "śmiałkami" byli Lance Stroll i Kevin Magnussen.

Warto również zaznaczyć, że jeśli któryś z kierowców po skróceniu tego zakrętu znajdzie się na tzw. "drodze ewakuacyjnej", będzie mógł powrócić na tor, ale dopiero po uzyskaniu pozwolenia od sędziów. Wszystko dzięki specjalnej sygnalizacji świetlnej, która znajduje się w tej sekcji.